Od razu wszelkich piromanów od flamewarów i innych hejterów muszę niestety zasmucić - nie znajdziecie tutaj żadnego obrzucania błotem jakiejś konkretnej konsoli, śmiania się z jednej i gloryfikowania innej, a jedynie ogólnie moje własne i prywatne przemyślenia na temat nowych (i jednej wcale nie takiej nowej) sprzętów, i dlaczego póki co nie widzę wśród tłumu żadnego swojego faworyta, wszystko w jak najbardziej neutralnej otoczce. A, i też nieco skomentuję cały ten szum w okół 'żegnania obecnej generacji', jako że o tym głośno ostatnimi czasy, a niektórzy chcieli znać zdanie takiego oldskulowca jak ja. Gotowi?