Jedną z gier, którą udało mi się chapnąć podczas wakacyjnej wyprzedaży Steam, był The Elder Scrolls: Skyrim Legendary Edition. Giera jak najbardziej zacna, jednak w czasie obcowania z powyższym produktem nie potrafiłem wygonić jednej myśli z głowy, mianowicie szeregu skojarzeń z innym produktem, w którego, nie tak dawno temu, pocinałem na moim oldskulowym pececie. No tak, action RPG i widok z pierwszej osoby! LoL2 jak w mordę strzelił!