Dzisiaj pogadamy o czymś innym niż zazwyczaj. Nie weźmiemy sobie na tapetę kolejnej gierki, tudzież nowego nabytku sprzętowego - o nie, tegoż dnia przeskoczymy o poziom dalej i pobajdurzymy o pewnym znanym czasopiśmie, które, właściwie od zawsze, wywoływało wielkie emocje.