niedziela, 15 maja 2016

99 - Mega Everdrive v2

HPZ ostatnimi czasy sprzętami stoi. Dlatego też dziś przyjrzymy się takiemu jednemu, który dla jednych jest złem wszelakim, a dla drugich - jedyną szansą na zobaczenie co niektórych gier na prawdziwym sprzęcie.

Ach tak, flashcarty. Jak nie jesteście za bardzo w temacie to już spieszę z wyjaśnieniami - ot takie płytki PCB, odpowiednio uprocesorowane i układowione, które pozwalają na uruchomienie gier i programów, w postaci obrazów ROM, znajdujących się na karcie pamięci SD, którą to wkładamy w slot takowego flashcarta. ROMy są ładowane do pamięci Flash kartridża (stąd jego imie) i przez konsole są traktowane jak zwykłe kartridże z grami, które to można odpalić. Wystarczy takiego flashcarta wsadzić w gniazdo kartridży konsoli i heja - wszystkie gry, o jakich tylko zamarzysz, stoją przed Tobą otworem. Jedni potępiają flashcarty, twierdząc że razi to ich godność kolekcjonerską, jak i wytykają mało legalną formę zabawy (wszak obrazy ROM, zwłaszcza tych produkcji, które są sprzedawane i dzisiaj w różnorakiej formie [Steam, kolekcje klasyk, Virtual Console], za legalne nie są... przypominam zresztą ogromną batalię prawną, jaką toczyło Nintendo z wszelakimi flashcartami na konsolę Nintendo DS), dla innych zaś jest to jedyny sposób, aby zagrać w te rzadsze i droższe gry na oryginalnej konsolce, bez konieczności wydawania co raz fortuny, jak i szansa na odpalenie produkcji homebrew'owych na autentycznym sprzęcie. Jako że temat zawsze jest gorący, a mi akurat niedawno trafił się takowy sprzęcik, postanowiłem nieco o nim naszkrobać. ;)

(a oto jak prezentuje się kartridż. Przycisk u góry to reset)

Panie i panowie - Mega Everdrive v2 - flashcart do znanej i lubianej konsoli Sega Mega Drive (znanej za wielką wodą jako Sega Genesis)! Fakt, nieco kosztuje (w zależności od sklepu, jak i zestawu [można zakupić gołą płytkę, jak i PCB w obudowie kartridża, wraz z plastikowym pudełkiem, niczym gry z Mega Drive'a], kosztuje od 100 do 150 dolarów), ale przyjrzyjmy się nieco bliżej jego możliwościom, jako że ten kawałek krzemu, oparty na układzie Altera Cyclone II, potrafi naprawdę sporo. Przede wszystkim jest to najbezpieczniejszy wybór, jak chodzi o kompatybilność - 99% gier z Mega Drive'a jest kompatybilna z MEv2, a jeżeli jakaś gra nie działa, to któraś z jej rewizji (QuackShot, Shining in the Darkness), lub też odpowiednio spatchowana wersja (Mega Man: The Wily Wars) się uruchomi (jedyną grą, która na mur beton się nie uruchomi, jest Virtua Racing, jako że ona korzystała ze specjalnego procesora na kartridżu (SVP), który nie jest emulowany przez MEv2). Co lepsze - wszelakie hacki także spokojnie zadziałają, ze względu na spory rozmiar pamięci Flash na załadowanie obrazu ROM (15 MB) - nawet takie duże perełki, jak Mortal Kombat II Unlimited, które to rozkładały się na innych kartridżach ze względu na zbyt małą ilość pamięci. Sonic MegaMix, Sonic 2 Retro Remix czy Knuckles Emerald Hunt śmigają aż miło. :) Jeszcze lepszym motywem jest jednak fakt, że MEv2 jest także kompatybilny z ROMami na Sega Mega 32x (tego sprzęciora akurat nie mam, więc nie miałem jak sprawdzić) jak i Sega Master System (które spokojnie się uruchamiają na Mega Drive'ie - słyszałem sporo o dyskusyjnej zgodności tychże, jednak wszystkie gry, które teściłem normalnie odpaliły się na moim MD), jak też MEv2 może służyć jako karta pamięci (RAM cartridge) dla Sega Mega CD (to także niemały plus dla właścicieli tegoż sprzętu, jako że RAM carty są coraz rzadsze i droższe, a wewnętrzna pamięć SMCD jest śmiesznie mała). Innymi słowy kupując jeden kartridż, mamy kompatybilność z czterema sprzętami!

Ogólnie rzecz biorąc sprzęcik przetestowałem na kilkunastu oficjalnych grach z MD, paru romhackach, kilku grach nielicencjonowanych, jak i garści gier z Sega Master System. Każda się uruchomiła, i tylko w 3 przypadkach musiałem sięgnąć po inną wersję ROMu (inny dump/rewizja), jako że pierwsze próby odpalenia kończyły się czarnym ekranem. Jak chodzi o kompatybilność z grami, MEv2 zasługuje na dużą piątkę z plusem! I żeby nie było - region danego ROMu też nie powinien być problemem dla MEv2, jako że na płytce siedzi sobie hardware'owy MegaKey, który w większości wypadków rozwiązuje problemy blokady regionalnej, jak i różnic PAL-NTSC, dosłownie w locie. Ale, oczywiście, jeżeli mamy i możemy, to lepiej korzystać z obrazów ROM gier z tego samego regionu, co konsola. ;) Z innych ciekawostek mogę wymienić także port mini-USB (do developmentu, jak i aktualizacji), możliwość zmiany BIOSu Sega Mega CD z poziomu kartridża (nie trzeba ekstra patchować już obrazów SCD), mini-player plików dźwiękowych (*.wav, *.tfc, *.gym) czy wbudowane menu do soft-resetowania większości gier, dzięki czemu można spokojnie zagrać w inny tytuł, bez konieczności podnoszenia swoich szanownych czterech liter z kanapy i udania się w kierunku przycisku RESET konsoli. ;) W dodatku całość uruchamia się bardzo szybko - całość inicjalizuje się w niecałe 5 sekund i bam, kartridż jest już gotowy do użytku!

I teraz małe słówko ostrzegające przed podróbami, jako że seria Everdrive to całe mnóstwo flashcartów dla różnorakich konsol (m.in. Sega Game Gear, Game Boy, Nintendo 64...). Twórcą tychże jest pochodzący z Ukrainy Igor Golubovskiy, znany także jako krikzz. Jako że jego oficjalny sklep tymczasowo nie obsługuje wysyłki do Polski, jego produkty można spokojnie kupić z takich miejsc jak Stone Age Gamer, Retro Towers (ja stamtąd się zaopatrzyłem) czy Retro Gate. Odradzam szukania towaru z innych miejsc, jako że ostatnimi czasy internet wprost zalał wysyp wszelakich klonów Everdrive'ów, często nieco tańszych, choć wykonanych niedbale, lub z kiepskimi podrobami. Krikzz nie bierze żadnej odpowiedzialności za działanie takowych, naturalnie - a zdarzyły się przypadki, w których podróby, także naturalnie, działały o wiele gorzej (lub, w o wiele bardziej pechowych przypadkach, nie działały w ogóle).

Kończąc dzisiejszy wpis - z zakupu jestem bardzo zadowolony. Nie dość, że mogłem zagrać na prawdziwym sprzęcie w wiele dobrych rom hacków, to także zobaczyłem jak w oryginale wygląda parę świetnych gier na Mega Drive'a. W zależności od tegoJeżeli posiadasz jakąś retro konsolę, którą niezwykle wielbisz, jednak nie masz za bardzo jak zdobyć na nią swoich ulubionych retro-gierek, możesz poważnie rozważyć kupno takowego flashcarta - z pewnością nie będziesz zawiedziony! I jakby co - nie chcę wcale namawiać do piractwa, ja sam nie pozbywam się swojej kolekcji Megadrajwowej. ;)

1 komentarz:

  1. "Panie i panowie - Mega Everdrive v2 - flashcart do znanej i lubianej konsoli Sega Mega Drive (znanej za wielką wodą jako Sega Genesis)!"
    Kurczę, jako chodzące i piszące przeciwieństwo konsolowego wyjadacza, prawie nic z tego nie zrozumiałem :D Na szczęście reszta tekstu rozjaśniła mi sytuację. Pogratulować udanego zakupu. Pod wieloma względami super rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze, sugestie, przemyślenia? Wal śmiało!